Hej Dziewczyny! ;*
Dzisiejszy dzień przynosi mi same niemiłe niespodzianki. Muszę powiedzieć, że to trochę frustrujące, bo już od dawna nie słyszałam żadnej dobrej nowiny. No ale cóż...raz jest lepiej a raz gorzej, dlatego trzeba podnieść głowę, uśmiechnąć się i brnąć do przodu niczym torpeda ;p
Dziś przedstawię Wam krótką recenzję podkładu essence w formie musu. Jest to mój pierwszy tego typu podkład, dlatego wybrałam coś niedrogiego i w miarę zachwalanego przez dziewczyny ;)
Dzisiejszy dzień przynosi mi same niemiłe niespodzianki. Muszę powiedzieć, że to trochę frustrujące, bo już od dawna nie słyszałam żadnej dobrej nowiny. No ale cóż...raz jest lepiej a raz gorzej, dlatego trzeba podnieść głowę, uśmiechnąć się i brnąć do przodu niczym torpeda ;p
Dziś przedstawię Wam krótką recenzję podkładu essence w formie musu. Jest to mój pierwszy tego typu podkład, dlatego wybrałam coś niedrogiego i w miarę zachwalanego przez dziewczyny ;)
Mus (mój kolor 01matt sand) znajduje się w szklanym słoiczku o pojemności 16g. Kosztuje 15,99zł.
Producent gwarantuje nam naturalny efekt makijażu oraz matowe wykończenie.
Czy jest tak naprawdę?
Kolor wydaje się dość ciemny, jednak po rozsmarowaniu dobrze dopasowuje się do skóry ;)
Moja opinia:
- Podkład ma lekką konsystencję musu, co bardzo ułatwia rozprowadzanie produktu na twarzy
- nie tworzy efektu maski
- nie zapycha
- matuje moją tłustą skórę na 5 godzin (a u mnie to sukces ;p)
- nie roluje się
- równomiernie znika z twarzy przez co nie tworzą się plamy
- jest bezwonny
- przyzwoicie kryje (nie muszę używać korektora, ponieważ maskuje moje drobne wypryski)
- nie tworzy smug
- jest w miarę wydajny (opakowanie wystarcza mi średnio na 1,5 miesiąca - jak na taką pojemność jest ok)
- niestety mocno podkreśla suche skórki. Bez porządnego peelingu twarzy i kremu nawilżającego nie radzę go używać, ponieważ podkreśli każdą skórkę. Jest to chyba jedyna wada jakiej się dopatrzyłam.
Podsumowując: Jest to dobry matujący podkład w musie, który daje naturalny efekt oraz pudrowe wykończenie. Niestety mocno podkreśla suche skórki, dlatego nie polecam go osobom o suchej cerze. Czy kupię go ponownie? Nie od razu, ponieważ szukam ideału, ale jeszcze kiedyś na pewno ;p
Pozdrawiam serdecznie ;)
Justyna
uwielbiam podkłady w musie :):) ten też musi byc super :)
OdpowiedzUsuńGłowa do góry kochana, w końcu będzie lepiej :* A z moją suchą cerą o podkładzie w musie mogę niestety tylko pomarzyć :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam podkładu w musie, wypróbuję w najbliższej przyszłości :)
OdpowiedzUsuńna początku z przygoda z makijażem to się sprawdzał miała ten i ten niebieski pare razy
OdpowiedzUsuńSwego czasu używałam tylko podkładów w musie, ale od kilku lat przerzuciłam się na te płynne ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie,zawsze trafia się jakiś gorszy dzień.Co do podkładu,to nigdy go nie stosowałam,ale skoro matuje na 5 h to może kiedyś go zakupię :)
OdpowiedzUsuńGłowa do góry :)
OdpowiedzUsuńDla mojej ceru podkłady w musie się nie nadają :/
OdpowiedzUsuńwłasnie chciałam go kupić ale te uwidaczniane suche skórki jakoś mnie zniechęciły :/
OdpowiedzUsuńszkoda, ze podkresla:( ale poki co podkladu nie poszukuje:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam podkładu w musie :D Ciekawe, czy bym była z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńI głowa do góry :):*
fajnie wiedziec ze jest wmiare dobry i godny uwagi;)
OdpowiedzUsuńW musia miałam kiedyś coś z maybelline:)
OdpowiedzUsuńGłowa do góry, zła passa nigdy nie trwa wiecznie a gdy tylko zaświeci słońce wszystko nabierze innych barw;)
Mam go i jest ok:)
OdpowiedzUsuńSzkoda bo ja mam akurat suchą cerę :(
OdpowiedzUsuńczyli dla mnie odpada...:<
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś podkład w musie z maybelline i byłam z niego zadowolona
OdpowiedzUsuńmam sucha skórę i skórki suche więc nie kupię raczej:)
OdpowiedzUsuńParę lat temu (jeszcze przed odkryciem podkładu Lirene) używałam tych w musie. Niestety nie pamiętam jakie miałam odczucia ;/.
OdpowiedzUsuńnie stosowałam jeszcze podkładu w musie; p
OdpowiedzUsuńNie używam podkładu, ale jeśli ten podkreślałby suche skórki... to na pewno w moim wypadku odpada.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam podkładu w musie. Ale skoro ten matuje skórę to może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie daje zbyt sztuczny efekt, ale faktycznie matt fajny :)
OdpowiedzUsuńWow, mam ten sam produkt i u mnie jest wręcz przeciwnie- tworze okropną maskę na twarzy, roluje się.. Po prostu badziew. Cieszę się, że chociaż Tobie podpasował ;)
OdpowiedzUsuńto taka mała ruletka, każda cera niestety reaguje inaczej ;/
UsuńWygląda tak niepozornie, a tak fajnie wypadł :) ciekawy :)
OdpowiedzUsuńjak podkreśla suchości to niestety nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńp.s teraz dopiero się zorientowałam że jeszcze Cię nie dodałam do ulubionych :( ale w mgnieniu oka do nich wskakujesz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło ;*
UsuńOpis bardzo zachęcający, a sam podkład kuszący, ja niestety ze względu na suchą skórę będę musiała odmówić sobie przyjemności wypróbowania:( Życzę także by kolejne dni przyniosły dużo pozytywnych wrażeń i niespodzianek:)
OdpowiedzUsuńPodklad w formie musu wydaje sie ciekawy, chociaz nie uzywam podkladow:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam ale nie lubię podkładów, które podkreślają suche skórki :( Obecnie używam podkład z Perfecty i jestem z niego bardzo zadowolona ;))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*
Kiedyś używałam musu od Maybellina, był całkiem przyjemny, ale jednak wolę płynne podkłady. Ale Essence wydaje się fajną alternatywą dla musu Maybellina.
OdpowiedzUsuńja osobiście nigdy go nie stosowałam ale uwielbiam tą firmę;)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i też byłam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńużywałam kiedyś,bardzo go lubiłam,ale po jakimś czasie zaczął mi wysuszać twarz:(
OdpowiedzUsuńobserwujemy?:-)
Kochałam ten podkład i miałam 4 opakowania ale zrobił sie za ciemny i teraz lezy i czeka na lato :(
OdpowiedzUsuńSama nie wiem.. nie mam przekonania do tych podkładów - musów ;-) Może się przełamię i w końcu wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze się u Ciebie sprawdził. Ja raczej go nie kupie, bo nie podoba mi się forma słoiczka.
OdpowiedzUsuńjakoś nie mam dobrych wspomnień z firmą essence i z tego co patrzyłam to ma ona dla mnie za ciemne podkłady ;)
OdpowiedzUsuńCiągle się nad nim zastanawiam :-)
OdpowiedzUsuń