wtorek, 16 lipca 2013

Puder Maybelline Affinitone

Hej Dziewczyny ! ;*
Pora na recenzję pudru Affinitone. Zdążyłam już go namiętnie przetestować, więc teraz mogę przejść do rzeczy ;p
Jak już wiecie z poprzedniej recenzji PODKŁAD AFFINITONE stał się moim ulubieńcem. Czy puder z tej serii podbił moje serce? - Zdecydowanie tak !
Zaopatrzyłam się w dwa opakowania o kolorach : 03 light sand beige oraz 09 opal rose.




Opakowanie jest porządne, zrobione z grubego plastiku. Jest na zamknięcie klik, które przez 2 miesiące użytkowania się nie wyrobiło i nie widzę szansy na to, aby się samo kiedykolwiek otworzyło. Jedyne do czego można się przyczepić - napisy mogą się troszkę zetrzeć.
W środku znajduje się lusterko oraz gąbeczka, jednak gąbeczka bez zastanowienia wylądowała w koszu - nie da się nią precyzyjnie rozprowadzać pudru.



Gąbeczka zabezpieczona folią


Gąbeczka po otwarciu

Jak widać na zdjęciu poniżej opis producenta jest bardzo skąpy, ale całkowicie się z nim zgadzam :  " Perfekcyjne wykończenie makijażu" .


+ jest bezzapachowy,
+ nawet straszne bladziochy znajdą swój odcień,
+ jest bardzo zbity, przez co też bardzo wydajny,
+ rozprowadza się go z łatwością,
+ nie tworzy efektu mąki na buzi,
+ dopasowuje się do koloru cery,
+ po jego zastosowaniu twarz jest bardziej wygładzona, miła w dotyku i ma promienny wygląd,
+ z drobnymi poprawkami trzyma się cały dzień,
- jedynym minusem jest to, że mojej raz bardziej tłustej, raz mieszanej cery nie matuje na długo - 4h ( ale to nie jest jego zadaniem)

 Na koniec małe porównanie kolorów: 



Podsumowując : Moim zdaniem jest to puder wart swojej ceny. Po jego aplikacji twarz jest promienna, gładsza i wygląda naturalnie.

Jak sprawdził się u Was ?

Pozdrawiam ;*






wtorek, 9 lipca 2013

Powrót + kilka pytań ;)

Hej Kobietki ;*
Jak się cieszę, że od dziś już do Was wracam ;) Wyjazdy, załatwianie swoich spraw, i tak oto przeleciał ten miesiąc. Od jutra zabieram się do pisania, ponieważ mam dużo nowości. Postanowiłam też urozmaicić moje posty strojami danego dnia, a jeśli dobrze pójdzie to też makijażami ;) Co Wy na to ?
Myślałam również ( i tu kieruje do Was moje pytanie) czy miałybyście ochotę zobaczyć moje rezultaty w ćwiczeniach?



Lecę odwiedzić Wasze blogi,
Pozdrawiam ;)