czwartek, 28 lutego 2013

Masło kakaowe Ziaja


Hej Kochane! ;)
Dzisiaj poczułam wiosnę! Słoneczko świeci, jest ciepło, dni są coraz dłuższe - oby taka pogoda się utrzymała jak najdłużej! ;)

Dziś chciałabym Wam przedstawić jednego z moich wybawicieli, jeśli chodzi o suchą skórę.
Masło kakaowe Ziaja nie raz radziło sobie z tym problemem ;)

Producent  obiecuje:
- głębokie i intensywne nawilżenie skóry i zapobieganie nadmiernej utracie wody
- wygładzenie, uelastycznienie i aktywne regenerowanie naskórka
- lekkie natłuszczenie i likwidacja uczucia szorstkości
- łagodzenie podrażnień  i zmniejszenie skłonności do ich występowania
- regularne stosowanie przywraca skórze zdrowy wygląd
Jest polecany przed opalaniem lub w solarium



Opakowanie jest proste, schludne, nie zawiera zbędnych informacji, ma dobre zamknięcie.

Plusy:
- bardzo dobrze nawilża
- w miarę szybko się wchłania
- lekko natłuszcza skórę (przez parafinę w składzie), natłuszczenie jest tak małe, że zupełnie nie przeszkadza, chyba że nasmarujemy się toną kosmetyku ;p
- zmniejsza podrażnienia (po goleniu pieką mnie nogi i czasem robią się krostki, po nałożeniu balsamu przestaje piec i dzięki temu większość krostek znika)
- piękny kakaowy zapach (jak się nim posmaruję to mam ochotę się zjeść ;p)
- stosowałam go podczas opalania się na słońcu i muszę powiedzieć, że jest świetny! Skóra nie wysuszała się ;)

Minusy:
- stosuję go raz na jakiś czas, więc uelastycznienia nie zauważyłam, ale nie wierzmy w cuda ;p

Podsumowując: Nie ma cudownego składu, więc polecam go tylko wtedy, gdy skóra jest sucha i podczas opalania. Nawilża i natłuszcza skórę, jednak do codziennego użytku proponuję coś lżejszego.

Pozdrawiam ;*

Justyna





środa, 27 lutego 2013

Płyn micelarny bebeauty, Moje Oskary 2013


Hej Kochane ! ;)
Jak minął Wam ten piękny i słoneczny dzień?
Dziś znowu krótko, ponieważ  szkoła już drugi tydzień mnie nie oszczędza i mam masę roboty.. sprawdziany, klasówki, prezentacje, oj dużo by wymieniać.

Dziś przedstawię Wam jednego z moich ulubieńców - Płyn micelarny bebeauty. Jakoś specjalnie rozpisywać się nie muszę, bo większość go zna, i jest mega zadowolona - tak jest też ze mną ;)

Opakowanie jest schludne, zgrabne i posiada dozownik, dzięki temu nie wylewamy płynu na wacik w nadmiarze.

Opis producenta:
Płyn micelarny delikatnie oczyszcza wrażliwą skórę twarzy oraz oczu z makijażu, także wodoodpornego oraz zanieczyszczeń. Pełni funkcję toniku, działa łagodząco i odświeżająco. Przywraca komfort czystej skóry bez pozostawienia uczucia ściągnięcia. Działa nawilżająco, zmniejsza nadwrażliwość skóry.


Plusy:
- Dobrze oczyszcza skórę i zmywa makijaż
- łagodzi (czasami mam ranki na twarzy, które strasznie pieką)
- świetnie odświeża buzię
- najważniejsza dla mnie cecha : nie podrażnia oczu
- jest wydajny
- cena (ok. 5zł)

Minusy:
- jedynym minusem jest to, że nie zauważyłam świetnego nawilżenia ;)

Podsumowując: Płyn spełniający swoje zadania, a za taką cenę to prawie ideał ;)

Moje Oskary 2013


Chciałabym podziękować Mała kuchareczka, że zaprosiła mnie do kolejnej zabawy ;)

Oto moje odpowiedzi :

1. Co lubisz najbardziej w swoim blogu ?
Oczywiście kosmetyczną tematykę ;p

2. Twój wyuczony zawód to ?
Jeszcze nie mam wyuczonego zawodu, chodzę do LO o profili polski-historia-wos ;)

3. Ulubiony kosmetyk ?
Hmm ciężko z tym. Myślę, że nie obeszłabym się bez podkładu a jak na razie jeszcze nie znalazłam ideału.

4. Jak często zaglądasz na bloga ?
Codziennie! ;) jednak czasami zdarzają się wyjątki kiedy nie mogę wejść.

5. Czego w sobie nie lubisz ?
Zbyt szybko przyzwyczajam się do ludzi i ufam, sparzyłam się na tym nie raz.

6. Ulubiony film ?
Nie mam jednego ulubionego filmu, jest ich tyle, że bym Was zanudziła ;p

7. Dlaczego założyłaś bloga ?
Chciałam poznać nowe osoby i dzielić się z nimi moimi opiniami, ciekawostkami i czytać ich blogi ;)

8. Czy lubisz gotować ?
Lubię chociaż niezbyt potrafię ;p

10. Ulubiony zwierzak ?
Pies ;)

Do zabawy zapraszam:





Oto moje niezmienne pytania ;p :
1. Lubisz czytać książki (jeśli tak, to jaką lubisz najbardziej)?
2. Jaki kraj chciałabyś zwiedzić?
3. Kim byś chciała zostać w przyszłości?
4. Elegancja czy luz (jeśli chodzi o ubrania)?
5. 3 Twoje ulubione sklepy z ciuchami.
6. Pies czy kot?
7. Masz taką rzecz, którą kupiłaś a nie chcesz teraz jej nosić?
8. Ile już czasu blogujesz?
9. Jakich gatunków muzycznych słuchasz?
10. Masz kogoś takiego, kto jest dla Ciebie wzorem do naśladowania?

Pozdrawiam ;*

wtorek, 26 lutego 2013

Olay total effects odmładzające mleczko oczyszczające , Liebster Award po raz drugi


Hej kochane! ;)
Dziś oczywiście jak zwykle pełno nauki... i krótka recenzja mleczka Olay total effects ;)
Producent informuje, że jest ono po to aby delikatnie myć skórę i zapobiegać zmarszczkom dzięki siedmiu zawartym w nim składnikom.
Wiem, że ten produkt nie jest jeszcze dla mnie bo mam dopiero 19 lat, ale po tym jak go raz użyłam...to już podziękuję ;)
No więc krótko :
moja mama ma 55 lat. Zdecydowanie nie wygląda na swój wiek, ale wiadomo jakieś zmarszczki są. Stosowała je regularnie i żadnych efektów ani zapobiegania nie zauważyła, a co najgorsze bardzo podrażniło jej oczy.

Jeśli chodzi o mnie:
Podkradłam je raz mamie bo miałam kryzys z pieniędzmi i akurat skończył mi się płyn micelarny. 
Dobrze oczyszcza skórę, ale nawet po podwójnym umyciu wodą maiłam strasznie tłustą buzię co strasznie mi przeszkadza, a na dodatek tak podrażniło mi oczy, że miałam czerwone spojówki, piekły mnie i słabiej widziałam przez jakieś pół godziny (miałam wszystko jak za mgłą).

Liebster Award - po raz drugi ;)


Już po raz drugi zostałam zaproszona do zabawy, tym razem przez http://anuusiak.blogspot.com/  za co bardzo dziękuję ;)

Oto moje odpowiedzi:
1. Ile czasu prowadzisz bloga?
Bloga prowadzę od 2 stycznia tego roku.

2. Znajomi wiedzą, że jesteś blogerką?
Oczywiście! Wspierają mnie w tym ;)

3. Jakiej muzyki słuchasz?
Słucham rapu, muzyki klubowej oraz jak to się mówi "co się wkręci" ;D

4. Jaki jest twój ulubiony motyw na ubraniach?
Hmm trudne pytanie. Bywa naprawdę różnie jeśli chodzi o ubrania. Raz to, raz tamto, nie mam ulubionego motywu.

5. Czego masz najwięcej w szafie?
Najwięcej mam legginsów, spódniczek i topów ;p

6. Jesteś towarzyska czy może jesteś typem samotniczki?
Jestem bardzo towarzyska, jednak mam czasem takie dni kiedy wolę być sama ze sobą.

7. Podwyższony stan, hot or not?
HOT! ;)

8. Jaki według Ciebie jest mój blog? Co Cię w nim interesuje a co odpycha?
Bardzo mi się podoba Twój blog. Interesuje mnie tematyka i wygląd. Nie znajduję w nim nic odpychającego ;)

9. Jaka jest Twoja ulubiona bajka z dzieciństwa?
Hmm bardzo lubiłam Gumisie oraz Toma i Jerrego ;p

10. Grasz w gry? Jak tak to w jakie?
Nie gram w żadne gry, niestety nie mam na to czasu ;)

11. Jakiego zwierzaka zawsze chciałaś mieć a wiesz, że to nie będzie możliwe?
Może to będzie śmieszne, ale zawsze chciałam i chcę mieć psa. Rodzice go nie chcą i mówią, że nigdy nie będę go miała, ponieważ mieszkam w bloku i pies będzie się męczył oraz żę jest z nim za dużo obowiązku ;(

Tym razem nie będę nominowała, tylko do odpowiedzi na moje pytania zapraszam chętne osoby ;)

Moje pytania się nie zmieniły :
1. Lubisz czytać książki (jeśli tak, to jaką lubisz najbardziej)?
2. Jaki kraj chciałabyś zwiedzić?
3. Kim byś chciała zostać w przyszłości?
4. Elegancja czy luz (jeśli chodzi o ubrania)?
5. 3 Twoje ulubione sklepy z ciuchami.
6. Pies czy kot?
7. Masz taką rzecz, którą kupiłaś a nie chcesz teraz jej nosić?
8. Ile już czasu blogujesz?
9. Jakich gatunków muzycznych słuchasz?
10. Masz kogoś takiego, kto jest dla Ciebie wzorem do naśladowania?
11. Masz swoje motto życiowe?

Lecę do nauki i Pozdrawiam ;)
Justyna

poniedziałek, 25 lutego 2013

Joanna Sensual - plastry do depilacji twarzy z woskiem


Hej Dziewczyny! ;)
Chciałabym Wam dziś pokazać plasterki do depilacji twarzy firmy Joanna. Od kiedy pamiętam mam bardzo ciemnobrązowe, wręcz prawie czarne włosy. Zawsze się bałam, że mój "wąsik" też zrobi się ciemny i będzie go widać, chociaż dziewczyny mi mówią, że to nieprawda. Jest to chyba mój najgorszy kompleks jaki posiadam, a gdy widzę taką przysłowiową "babę z wąsem" to aż mnie ciarki przechodzą ;p


Plastry te zawierają:
- 12 plastrów - 6 podwójnych listków (na zdjęciu są tylko cztery, ponieważ 2 już zużyłam)
- oliwkę, która łagodzi podrażnienia i zmywa resztkę plasterka z twarzy.
 Plastry należy ogrzać w dłoniach, po czym delikatnie je odkleić, nakleić na dany obszar twarzy, trochę potrzeć aby włoski się dokładnie wtopiły, i .... ciach! odklejamy w kierunku "pod włos". Na końcu smarujemy oliwką wydepilowane miejsce i możemy spokojnie iść spać ;)

Jeden listek wystarcza spokojnie na wydepilowanie, a kiedy skończę paczkę to oliwki zostaje jeszcze prawie cała tubka.


Jeśli macie taki kompleks jak ja to serdecznie je polecam. ;p

Dziś dzień pełen nauki do tego jeszcze okropny ból głowy, no ale cóż nic się samo nie zrobi
Pozdrawiam ;)
Justyna


niedziela, 24 lutego 2013

Tag - Liebster Award

Hej Dziewczyny! ;)
Zostałam otagowana do zabawy Liebster Award przez wiolkaa93. Bardzo dziękuję i zabieram się za odpowiedzi. ;)

1. Od kiedy blogujesz?
Bloguję dokładnie od 2 stycznia tego roku  ;p

2. Lubisz gotować?
Jestem raczej początkująca jeśli chodzi o gotowanie, ale lubię to robić.

3.Najlepszy prezent jaki dostałaś w życiu.
Najlepszym prezentem była zdecydowanie moja kotka.

4. Najmilsze wspomnienie.
Najmilej wspominam moment, kiedy wygrałam konkurs piosenki. O matko ale była radocha ;p

5.Ile masz lakierów do paznokci?
Moja mała kolekcja liczy 26 lakierów ;)

6. Masz lęk wysokości?
Zdecydowanie tak. Jak jestem na 7 piętrze to już się modlę, żeby zejść.

7. Najgłupsza rzecz w Twoim życiu.
Raczej nie odstawiłam jakiejś głupiej rzeczy w życiu. Jedyne mogę się pochwalić, że przed komunią chciałam sama sobie podciąć grzywkę... no i podcięłam do połowy czoła ;D

8. Masz złotą rybkę. 3 życzenia do niej.
- chciałabym znaleźć pracę związaną z wizażem,
- aby cała moja rodzina (licząc też męża i dzieci w przyszłości;p) cieszyła się zdrowiem
- żeby żadna moja znajomość nie przerodziła się w jedną wielką kłótnię, bo tego nienawidzę i wszystkich znajomych staram się traktować tak samo aby nikt nie czuł się odtrącony.

9. Najcenniejsza rzecz według Ciebie.
Jeśli chodzi o osobę to jest nią mój Chłopak
a rzeczą, hmm nie mam takiej.

10. Ulubiony kolor.
Różowy - myślę, że to widać ;p oraz czarny i biały.

11. Co ostatnio kupiłaś?
Ostatnio kupiłam stoliczek, który przerobię na toaletkę ;)

Moje pytania:
1. Lubisz czytać książki (jeśli tak, to jaką lubisz najbardziej)?
2. Jaki kraj chciałabyś zwiedzić?
3. Kim byś chciała zostać w przyszłości?
4. Elegancja czy luz (jeśli chodzi o ubrania)?
5. 3 Twoje ulubione sklepy z ciuchami.
6. Pies czy kot?
7. Masz taką rzecz, którą kupiłaś a nie chcesz teraz jej nosić?
8. Ile już czasu blogujesz?
9. Jakich gatunków muzycznych słuchasz?
10. Masz kogoś takiego, kto jest dla Ciebie wzorem do naśladowania?
11. Masz swoje motto życiowe?

Do zabawy zapraszam:

sobota, 23 lutego 2013

Maseczki AA Skuteczna Pielęgnacja


Hej Dziewczyny! ;)
Jak mija Wam weekend? U mnie niestety nie zapowiada się zbyt ciekawie, dlatego dziś robię kolejny dzień tylko dla siebie i pielęgnacji mojej skóry ;p

Maseczkami, które Wam dziś zaprezentuję są :

Maseczka matująco-regenerująca


Jest przeznaczona do cery tłustej lub mieszanej z tendencjami do błyszczenia się.
Producent zapewnia, że bogaty zestaw składników zwęża rozszerzone pory, przywraca skórze równowagę i nadaje jej matowe wykończenie.

Moja opinia:
Skóra jest oczyszczona i bardzo delikatna w dotyku. Daje uczucie świeżości, ale z tym matowieniem to średnio ;) Buzia wygląda zdrowo i promiennie, jednak  po 2 godzinach znowu zaczyna się świecić jak zawsze. Stosuję ją 1-2 razy w tygodniu - tak jak jest to zalecane.

Podsumowanie: maseczka odświeża i oczyszcza jednak regularnie stosowana i tak nie pomaga na świecącą się buzię.

Maseczka intensywnie odżywiająca


Druga maseczka jest przeznaczona do cery przesuszonej i pozbawionej witalności.
Zawiera niezbędne składniki, które stymulują odnowę komórkową i odbudowują hidrolipidową barierę skóry, co daje efekt  nawilżonej, odżywionej i zregenerowanej cery.

Opinia:
Używała jej moja siostra i była z niej bardzo zadowolona ;) Buzia była ładnie nawilżona, odświeżona i miała ładny i zdrowy kolor (nie była zaczerwieniona, tip.).

Podsumowanie: maseczka w pełni spełnia zadania, które opisał producent ;)

Używałyście którejś z nich? Jak się spisywały?

Pozdrawiam ;*



czwartek, 21 lutego 2013

Tag - moje kosmetyczne dziwactwa i sekrety


Hej Dziewczyny!
Zostałam otagowana przez http://annabelle-beauty.blogspot.com/ za co bardzo dziękuję i przyłączam się do zabawy ! Jeśli chcecie poznać moje kosmetyczne dziwactwa to zapraszam do przeczytania ;)

1. Jestem uzależniona od kupowania podkładów. Tanie, droższe - nieważne muszę je przetestować! ;p Jeśli mi któryś nie pasuje użyję go raz czy dwa i odkładam na półkę albo oddaje koleżankom ;) Ważne, że już go wypróbowałam ;p

2. W mojej torebce musi znajdować się krem do rąk. Nieważne gdzie jestem - na lekcji, w domu, w kinie - muszę pokremować ręce jak czuję, że są suche bo jest mi z tym niekomfortowo ;p

3. Moim następnym uzależnieniem jest prostownica. Nie wyobrażam sobie bez niej życia. Prostuję włosy już 7 lat. Muszę to zrobić chociaż raz po umyciu i wysuszeniu włosów, ponieważ później nie mogę ich ujarzmić. Staram się robić to najrzadziej jak się da, stosuję kosmetyki pod prostownicę i używam takiej, która jak najmniej niszczy włosy - aby jak najbardziej zmniejszyć ryzyko ich uszkodzenia. ;/

4. Robię zbyt duży zapas kosmetyków. Często kupuję po kilka o takim samym działaniu ale od różnych firm i zdarza się, że części nie zdążam wykorzystać.

5. Uwielbiam balsamy do ciała! Balsamuję się wieczorem a czasami też  rano. Przez to, że kiedyś mocno przesuszyłam sobie skórę, gdy używam tego kosmetyku to nakładam go tak dużo, że mogę stać i 10 minut bez ruchu zanim się wchłonie ;p

hahah mam nadzieję, że się mnie nie przestraszyłyście po tym co napisałam ;p

Do napisania swoich mrocznych tajemnic zapraszam :




Pozdrawiam :*

środa, 20 lutego 2013

Podkład Bell Long Lasting


Hej Dziewczyny! ;)
Co za okropna pogoda! Śnieg sypie i sypie, świata nie widać a jest tak mokro, że nie można nogi postawić! Wróciłam do domu cała przemoknięta ;p 
Dziś trochę słów o podkładzie Bell Long Lasting.

Opis producenta:
 Trwały podkład matująco-kryjący  z aloesem.
Zaawansowana formuła zapewnia trwały i matowy makijaż przez wiele godzin. Specjalnie dobrana mieszanka pigmentów pozwala ukryć przebarwiania i niedoskonałości, zachowując przy tym naturalny wygląd skóry. Dobroczynne działanie aloesu sprawia, zę skóra jest aksamitnie gładka, dobrze nawilżona i zregenerowana. Zawiara witaminy C i E oraz naturalny filtr UVB.

Moja opinia:
Opakowanie jest ok, podkład nie wycieka. Tubka jest zgrabna, nie ścierają się z niej napisy.
Plusy:
- świetnie się rozprowadza na twarzy
- nie tworzy smug
- nie roluje się
- nie spływa
- ma odpowiednią konsystencję (nie jest ani za gęsty ani za rzadki)
- nie tworzy efektu maski
- bardzo dobrze kryje
- całkiem dobrze matuje
- nie zatyka porów
- długo trzyma się na buzi (nakładam go gąbeczką)
- ma przyjemny zapach
- jest wydajny
- cena
Minusy:
- lekko brudzi ubrania
- producent zapewnia nawilżenie - małe
Więcej minusów się nie dopatrzyłam ;)

Podsumowując: Jest to tani i wydajny podkład (12.99 zł), który dobrze kryje, matuje i długo się trzyma. Mogę go polecić z czystym sumieniem ;p

Pozdrawiam ;*

wtorek, 19 lutego 2013

Bibułki matujące Perfecta



Hej! Jak mija Wam dzień? U mnie trochę luzu ponieważ całe liceum ma rekolekcje więc  mogę chociaż raz się pochwalić, że jestem w domu już o 13 ;p

Dziś chciałam Wam pokazać coś z czym się nie rozstaję - bibułki matujące Perfecta. Od zawsze w posiadam je w swojej kosmetyczce (miałam cerę mieszaną a teraz tłustą). Są dla mnie niezbędne bo nieważne jaki podkład nałożę, ile razy w ciągu dnia poprawię makijaż pudrem - i tak już za 1,5 godziny się świecę ! 

Bibułki nie są podzielone na części. Jest to małe plastikowe pudełeczko z ząbkami, w którym znajduje się rolka. Wyciąga się dowolny kawałek bibułki, następnie zamyka pudełeczko i ... ciach ! odrywamy ! ;p


Plusy:
- jest to plastikowe pudełeczko, a nie papierowe, które zgniecie się i zniszczy zanim zużyjemy produkt
- do pudełeczka dołączony jest łańcuszek, dzięki któremu można je przyczepić np. do kluczy (ja ten łańcuszek zdjęłam - nie ma go na zdjęciu)
- w środku znajduje się rolka - dzięki temu odrywamy dowolny kawałek bibułki
- dobrze wchłania sebum
- wystarcza na długo



Minusy:
- pod koniec używania  bibułka trochę się strzępi

Podsumowując: są to bibułki w wygodnym opakowaniu, sami dopasowujemy długość bibułki do naszej potrzeby, dobrze wchłaniają sebum.
Polecam ;)


sobota, 16 lutego 2013

Szampon Schauma Lekkość i pielęgnacja


Hej kochane ! ;)
Chciałabym dziś napisać Wam o szamponie, który jako jeden z niewielu przypasował moim włosom ;p Po wielu specyfikach moje włosy stają się suche, matowe, bardziej łamliwe i strasznie się plączą nawet po wyschnięciu.

Jest to wersja dla włosów delikatnych, suchych i matowych, ponieważ moje kosmyki są troszkę podniszczone prostownicą.

Po użyciu tego szamponu :
- włosy są nawilżone
- mają lekki połysk
- nie plączą się przez co też się mniej łamią
- są lekko wygładzone

Po umyciu, na lekko osuszone ręcznikiem włosy nakładam balsam z Joanny, o którym już pisałam wcześniej [KLIK]


Po tym duecie moja czupryna jest nawilżona, błyszcząca, miękka i delikatna w dotyku.

A Wy jakich szamponów używacie? ;)
Pozdrawiam ;*