Hej Dziewczyny! ;*
Dzisiejszy dzień był pracowity ale za to ciepły i słoneczny. Oby więcej takiej pogody ;)
Dziś krótka recenzja Tuszu Bell Maxxi Lash. Pewnie zdążyłyście zauważyć, że moimi ulubionymi tuszami są te marki Maybelline. Pewnego dnia ku mojemu zdziwieniu skusiłam się na kupno tuszu Bell ;p
Dzisiejszy dzień był pracowity ale za to ciepły i słoneczny. Oby więcej takiej pogody ;)
Dziś krótka recenzja Tuszu Bell Maxxi Lash. Pewnie zdążyłyście zauważyć, że moimi ulubionymi tuszami są te marki Maybelline. Pewnego dnia ku mojemu zdziwieniu skusiłam się na kupno tuszu Bell ;p
Jego różowe opakowanie jest proste, podzielone na dwie równe części : buteleczkę z tuszem i nakrętkę. Jak dla mnie nakrętka jest za duża, przez co wizualnie średnio mi się podoba.
Tusz ma zapewnić nam intensywne pogrubione, pełne objętości rzęsy, ale czy to prawda?
Sprawa wygląda następująco:
- tusz nadaje objętości minimum po 2 warstwach, ale efekt jest naprawdę ładny
- lekko wydłuża rzęsy
- konsystencja tuszu jest ok, nie jest rzadki
- nie tworzy grudek
- nie osypuje się
- nie odbija się na powiece
- nie skleja rzęs
- łatwo się go zmywa
- nie uczula
- nie podrażnia
- ma naprawdę ogromną szczoteczkę, co utrudnia malowanie
Podsumowując: Szału nie ma. Nie jest on zbyt pogrubiający, chyba że nałożymy go dużo. Nie tworzy problemów typu sklejone rzęsy czy też grudki, ale trzeba się nagimnastykować żeby precyzyjnie pomalować się tą wielką szczoteczką.
Ponownie na pewno go nie kupię.
Używałyście go już kiedyś?
Pozdrawiam ;)
Justyna
PS Przepraszam za jakość zdjęć, robiłam je jak już się ściemniało. Nie mam możliwości zrobić ich wcześniej ponieważ wracam do domu o 17 ;/
szkoda że nie pokazałaś efektu na rzęsach ;) aczkolwiek do niego mnie jakoś nie ciągnie ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale od dłuższego czasu używam żółtych od Maybelline
OdpowiedzUsuńNie używałam. Szkoda, że nie pokazałaś jej na swoich rzęskach ;-)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich szczoteczek. Wolę takie silikonowe :D
OdpowiedzUsuńWolę silikonowe szczoteczki jednak:)
OdpowiedzUsuńszczoteczka idealna, szkoda ze nie pokazalas efektu na rzesach
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na rozdanie kosmetyczne;]
Szczota ogromna.
OdpowiedzUsuńkosmetyki belli zazwyczaj nie zadowalają odpowiednio, bo to niska półka :xx
OdpowiedzUsuńja używam L'oreal...bardzo lubię maskary tej firmy ^^
Ładna szczotka. Pokazuj efekty na swoich rzęskach :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie widac efektu na rzęsiorach :)
OdpowiedzUsuńJuż sama szczoteczka do mnie nie przemawia. :)
OdpowiedzUsuńszczoteczka faktycznie ogromna, co z moimi krótkimi rzęsami miałabym tusz na powiekach. Szkoda, że nie prezentujesz efektu na swoich rzęsach :)
OdpowiedzUsuńFajna szczoteczka :)
OdpowiedzUsuńKurcze szczoteczka wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńnie znam go, ale sądząc po szczocie chyba bym się z nim polubiła :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi dużymi szczoteczkami :)
OdpowiedzUsuń