Hej Dziewczyny!
Zaczęły się ferie więc można trochę odpocząć, poleżeć przy herbatce, poczytać ulubioną książkę czy sięgnąć po inne przyjemności. Dziś mam totalny dzień relaksu, którego tak brakowało :P
19 stycznia skończyłam 21 lat i co raz poważniej zaczynam myśleć o życiu i o tym jak to życie ułożyć, w którą stronę pójść. Piękne zimowe wieczory, strasznie nasuwają mi takie rozkminy ;P
No ale do rzeczy! Dziś chcę Wam przedstawić kilku moich ulubieńców grudnia i stycznia. Myślę, że zagoszczą u mnie długi czas, bo bez niektórych nie wyobrażam sobie już teraz mojego makijażu :)
1. Odżywka bez spłukiwania Gliss Kur - jest to jedyna odżywka tej marki, która nie obciążyła moich włosów po dłuższym czasie użytkowania,
2. Nawilżające mleczko do demakijażu Clarena - świetne mleczko, które nie podrażnia, ładnie pachnie i pięknie domywa makijaż,
3. Olejek do ciała Wellness&Beauty o zapachu oleju jojoba i masła shea - świetnie pachnie i fajnie nawilża skórę,
4. Intensywnie nawilżający krem NIVEA,
5. Elektryczna szczoteczka do twarzy z biedronki - fajnie masuje buzię i złuszcza naskórek. Nie wydaje się być mocno trwała i solidna jednak na razie spisuje się super. Nie będzie płaczu jak się zepsuje, ponieważ kosztowała jedyne 19,99 zł :),
6. Szczotka Tangle Teezer - bardzo ją lubię, świetnie radzi sobie ze splatanymi włosami i śmiało rozczesuję nią jeszcze mokre po umyciu kudełki :P,
7. Tusz Maybelline z serii the Colossal - jak można zauważyć, jestem fanką tuszy Maybelline więc musiałam wypróbować kolejną wersję Colossal :P
8. Tusz Lovely Curling Pump Up - po przeczytaniu pozytywnych opinii postanowiłam go wypróbować i się nie zawiodłam,
9. Podkład Max Factor Face Finity all day flawless - mój podkład idealny! Szukałam i znalazłam!
10. Bronzer Bahama Mama the Balm -urodzinowy prezent od ukochanego, kultowy produkt, chyba dobrze wszystkim znany :P, zakochałam się w nim od pierwszego użycia,
11. Kredka my Secret - bardzo fajna kredka, nadaje się zarówno na powiekę jaki i na linię wodną,
12. Pigment KOBO - świetny pigment w niskiej cenie,
13. Eyeliner w słoiczku Rimmel - wydajny, nasycona czerń, długo się utrzymuje - jestem na tak :D,
14. Matowy cień my Secret w kolorze 505 - idealny do wyrównania kolorytu powieki, świetna jakość w niskiej cenie,
15. Ampułki Radical przeciw wypadaniu włosów - jak na razie spełniają swoje zadanie, zobaczymy jaki będzie efekt końcowy.
Więcej informacji i odczuć o tych kosmetykach podam Wam w szczegółowych recenzjach :) Używałyście któregoś z tych produktów? Sprawdzają się? Chętnie poznam Wasze opinie.
Pozdrawiam :)
Nie znam kompletnie nic z Twoich ulubieńców. Wszystko ciagle przede mną:)
OdpowiedzUsuńEyeliner mam i lubię, a za cieniem z my Secret muszę się rozglądnąć, właśnie ostatnio słyszałam że jest świetny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż lubię ta ampułki z Radicala :)
OdpowiedzUsuńAmpułki Radical - muszę sprawdzić :-)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJa dzisiaj kupiłam tę szczotkę elektryczna tylko,że zieloną:)
OdpowiedzUsuńmyślałam nad ową szczotką do twarzy ale w końcu nie kupiłam:)
OdpowiedzUsuńMiło nam, że mleczko z serii Senstive Line tak dobrze sprawdziło się u Ciebie. Sensitive Milk doceniają przed wszystkim Panie z cerą wrażliwą, naczyniową i ze skłonnością do alergii. Kosmetyk jest wydajny, skuteczny ale przy tym bardzo delikatny. Do oczyszczania delikatnej cery polecamy również peeling enzymatyczny z tej samej serii - do stosowania 1-2 w tygodniu. Pozdrawiamy i pięknie dziękujemy za recenzje.
OdpowiedzUsuńkochana ja 23 stycznia skończyłam 21 lat i u mnie na chwilę obecną tylko praca i praca :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa efektu ampułek do wlosów. Daj znać co i jak po skończeniu kuracji ;)
OdpowiedzUsuńOk, napiszę szczegółową recenzję :)
UsuńW takim razie wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!:*
OdpowiedzUsuńTen żółty tusz z Lovely jest moim ulubieńcem:)
Dziękuję bardzo :*
UsuńTen tusz z Lovely jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam odżywki w spray'u marki Gliss Kur. Ułatwiają rozczesywanie włosów, nie obciążają ich :)
OdpowiedzUsuńMam pigmenty Kobo, cienie My Secret i chyba ten tusz Lovely też miałam, ale pewna nie jestem ;p
OdpowiedzUsuńCienie My Secret lubię, za matowymi pigmentami Kobo nie przepadam.
Kusi mnie ten olejek do ciała Wellness&Beauty ;)
maskara z Lovely jest też moim ulubieńcem :D
OdpowiedzUsuńTen bronzer mnie bardzo kusi :)) Ma świetne opakowanie :) !
OdpowiedzUsuńTo prawda opakowanie jest świetne i jest wydajny, więc wart swojej ceny :)
UsuńTusz do rzęs Lovely i TT bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuń